Wiosna w pełni, już prawie wszystkie drzewa i krzewy rozwinęły swoje liście z pączków 🙂 .Coraz częściej i chętniej wybieramy się na rodzinne, przyjacielskie spacery i podziwiamy ten spektakl przyrody. Nie wiem jak Wy ale ja zawsze chciałam wiedzieć jakie to drzewo, na które właśnie patrzę.
Jak mogliście przeczytać w poście o początkach technologii drewna w Polsce, wyodrębniła się z leśnictwa. Jak jeszcze studiowałam krążył taki dowcip wśród leśników na temat technologa drewna.
„-Jak technolog drewna rozróżnia drzewa w lesie?
*Ma dwie możliwości: szuka ściętych drzew lub ścina drzewo i bada przekrój poprzeczny.”

Niestety jest to gorzka prawda a nie jedynie żart 😦 . Uczymy się rozpoznawać drzewa po ich rozciętym wnętrzu – drewnie. Było mi z tym źle i nie chciałam, żeby leśnicy mieli rację. Tak więc zaczęłam poszukiwać odpowiednich źródeł wiedzy takich hm.. nazwijmy rzeczy po imieniu – laików jak ja. Zaczęłam się sama interesować dendrologią – nauką o drzewach i krzewach a także jak je rozróżniać.
Sztukę rozpoznawania rodzajów a czasem gatunków drzew – bo jest to sztuka ;). Można podzielić na trójstopniową specjalizację.
Specjalizacja I stopnia – potrafię rozróżniać rodzaje drzew i krzewów gdy rozwiną się liście z pąków. Po kilku latach moich indywidualnych studiów myślę, że ją mam 😀
Specjalizacja II stopnia – potrafię rozróżniać rodzaje drzew i krzewów po pąkach liściowych – specjaliści architekci krajobrazu. Jeśli chodzi o mnie to rozpoznaję jesion 😀
I ostatni III stopień wtajemniczenia – mistrzowie sztuki – leśnicy. Potrafią rozróżniać gatunki drzew zimą, bez liści, bez pąków, bez owoców (bo śnieg przykrył). Tylko i wyłącznie po korze, jak dla mnie majstersztyk.
Ta sztuka jest możliwa gdy pracuje się z drzewostanem, który wykształcił już dorosłą charakterystyczną korę. Młodziki takie drzewa do 20 roku życia jeszcze jej nie mają. Oczywiście zdarzają się wyjątki, każdy z Was wie jaką korę ma brzoza (Betulus sp.), ja jeszcze rozpoznam korę graba (Carpinus sp.) i topoli białej (Populus alba L.). Ale leśnicy po korze rozpoznają gatunek nie tylko rodzaj drzewa wow 😀
Jak już napisałam wcześniej zaczęłam pogłębiać moją wiedzę. W trakcie moich indywidualnych dendrologicznych studiów natrafiłam na super atlas i wielką perłę dydaktyczną w postaci aplikacji na smartfona.
Taka aplikacja jest wielką wygodą, zawsze możemy do niej sięgnąć i bez dostępu do internetu zidentyfikować drzewo, na które właśnie patrzymy. Od razu uprzedzam to nie jest artykulik sponsorowany ale coś w rodzaju recenzji, polecenia. Zapewne Wy moi czytelnicy też chcielibyście jak najszybciej odpowiedzieć na pytanie np. Waszych pociech
„Co to za drzewo?”
Tą perłą jest aplikacja Lasów Państwowych – Czyj to liść?
Aplikacja jest napisana tak, żeby nawet dzieci uzyskały swoją odpowiedź. Bardzo przyjazny layout, przejrzyste grafiki, duża czcionka i nasz mini dialog z aplikacją 😉 . Włączamy aplikację i pojawia się taki start 😀
To na co czekamy klikamy w START i …..
pojawia się menu wybieramy CZYJ TO LIŚĆ?
Rozpoczyna się seria pytań od aplikacji – od ogółu do szczegółu. Pierwsze to oczywiście czy liściaste? z graficzną podpowiedzią. Gdy wybierzemy TAK otrzymujemy już bardziej szczegółowe pytanie 😉
Gdy już odpowiedzieliśmy na serię pytań ……..
Tak udało Nam się zidentyfikować drzewo lub krzew i dodatkowo jeśli chcemy zgłębić wiedzę na temat w tym przypadku buka to aplikacja Nam to umożliwi :D. Jak dla mnie super, praktyczny sposób czy to zdobywania wiedzy czy też jej utrwalania.
Dzięki tej aplikacji nie muszę dźwigać mega ciężkich atlasów na plecach 😀
Szczerze Was zachęcam do wypróbowania tej apki i napiszcie Co Wy o niej myślicie?
Wielkie gratulacje dla osób, które pracowały nad tą aplikacją 😀
Nazewnictwo tych nieco „zaawansowanych” drzew zawsze sprawiało mi problemy. Aplikacja wydaje się świetnym polem edukacyjnym 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lasy Państwowe wykonały świetną aplikację 😀
PolubieniePolubienie
Ciekawy post,blisko natury 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
drewno jest z lasu cały blog jest blisko natury 😀
PolubieniePolubienie
Nie pamiętam juz nawet kiedy byłam na spacerze w lesie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pogoda i wolne dni zachęcają do spaceru, proszę tylko pamiętać o kleszczach bo niestety wszędzie na nas czyhają ;(
PolubieniePolubienie
Super sprawa z tą aplikacją. 🙂 Uwielbiam zdobywać wiedzę na temat wszystkiego, co wiąże się z naturą. 🙂 Będę tu zaglądać. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aplikacja jest super przydatna zachęcam do korzystania 😀 i do lektury innych moich artykulików 😉
PolubieniePolubienie
Świetna aplikacja!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Blisko natury – to co lubię najbardziej. My wczoraj cały dzień spędziliśmy w Glenariff Forest Park
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ciekawe 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Taki był cel 😀
PolubieniePolubienie
Aplikacja bardzo ciekawa warto ją mieć idąc do lasu:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czuję się jak w lesie zielonym, i choć straszą zewsząd kleszczami, narobiłaś mi ochotę na leśną majówkę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
bardzo się cieszę, trzeba się posmarować np. muggą i do lasu albo parku 😀
PolubieniePolubienie
Świetna ta aplikacja!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
prawda a mało kto o niej wie 😦
PolubieniePolubienie
Kurcze, co za ciekawy tekst! No i naprawdę fascynująca zajawka! Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
bardzo dziękuję 😀
PolubieniePolubienie
Dobry medialny pomocnik pod ręką, tez mam takie drzewko które obserwuję od kilku lat , rośnie za moim polem a nie wiem jak się zowie, może i czeremcha??
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Świetna sprawa i ciekawy pomysł z szczególnie podczas spaceru w lesie np z dziećmi. Myślę że to będzie super zabawa połączona z edukacją. Swoją drogą masz bardzo ciekawą pasję. Gratuluję i podziwiam. Pozdrawiam serdecznie Ania
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo dziękuję 😙
PolubieniePolubienie
Bardzo fajna aplikacja, zwłaszcza że coraz więcej dzieci (i dorosłych) ma problem z rozpoznaniem liści;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A mało osób o niej słyszało niestety 🙁
PolubieniePolubienie
Świetna sprawa. Nie słyszałam wcześniej ale to może okazać się genialnym rozwiązaniem .
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ta aplikacja to coś dla mnie! Muszę ją mieć!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
wystarczy pobrać 😀
PolubieniePolubienie
Chętnie podszkoliłabym się w tej tematyce, tak aby z większą świadomością korzystać ze spacerów w otoczeniu przyrody. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ta aplikacja z pewnością pomoże 😀
PolubieniePolubienie
Czytając Pani wpis przypomniało mi się jak 10 lat temu mieszkałam koło lasu i często chodziłam na spacer z pieskami. Uwielbiałam tę ciszę i zapach drzew☺chyba muszę wybrać się w rodzinne strony. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie